Co kupić po QUAX 20''

Więc pokolei

Jeździć i skręcać umiem, uczę się skakać i jeździć do tyłu. Monocykl służy mi do rozrywki i jazdy po mieście, czasem wjadę na kamyki czy trawnik większy

Mój sprzęt to QUAX 20’’ i doszedłem do wniosku, że nie ma go co trzymać. Jest średnio wygodny i mam z nim problemy. Ostatnio przybyło mi trochę gotówki i noszę się z zamiarem kupienia czegoś konkretniejszego

Co kupię mając trochę ponad 1000zł? Szukam 20-24’’

W wersji 24" polecam Nimbus Muni 24" trochę ponad 1000 zł.
Jeśli chodzi o monocykl 20" to w tej cenie IMPACT Start-up lub Nimbus Signature.
Do tych monocykli nie ma problemu z częściami zamiennymi :wink:
Vookash jak Ci się śmiga na Twoim mono?

wacham się między właśnie tym Nimbusem a QUAX cross 24’’. Który przeważa i dlaczego? Jakieś doświadczenia z jazdy na obu?

ceny:

Nimbus muni 1050zł
QUAX Cross 880zł (kuglarstwo.pl - nie wiem czy najtaniej ale będę jeszcze parę rzeczy z tamtąd brał więc za jednym razem by poszło)

Generalnie prawie 200zł różnicy w cenie, czy warto dopłacać? Dlaczego?

dobrze sie zastanow nad tym quaxem…
unicycle.com jest duze i wiele mozna sie tu dowiedziec, zatem czytaj
osobiscie polecam nimbusa bo jest podobny do KH24

A co można powiedzieć o QUAX muni 24’’? Czy jednak dalej Nimbus lepszy?

Ja bym jeszcze pomęczył trochę na starym sprzęcie, dopóki nie będziesz wiedział dokładnie co chcesz na mono robić. Bo w pewnym momencie, gdy nauczysz się paru rzeczy, 20" staje się wiele atrakcyjniejsze niż wcześniej, kiedy było po prostu żałośnie powolne. Staje się wręcz Magiczne :smiley:
Jeśli w Twoim mieście ktoś jeszcze jeździ, to ugadaj się jakoś, popróbuj pojeździć na różnej wielkości kołach, wyjedź w teren, naucz się kilku trików itp. Żebyś dobrze wiedział co chcesz robić, bo kasa do wydania jednak chyba dość konkretna :slight_smile:

wg mnie poducz się triczków i skakania na 20" i potem nie będziesz się już wahał czy brać 24 czy 20 :slight_smile:

a jeśli o mnie chodzi to 24" Nimbus, a nie Quax.

greets

ja już dawno ustaliłem co chcę na mono osiągnąć i tego się będę trzymał ponieważ mi z tym dobrze ^^

Opanować w 100% jazdę po mieście oraz w lekkim terenie (minimalne skoki - krawężniki, schody). Do tego czasem jakiś wypad za miasto również w celach rekreacyjnych czyli głównie jazda przed siebie :wink:

Dzięki wszystkim za pomoc. Na dniach będę miał resztę funduszy i zamawiam Nimbusa 24’’

powodzenia trzymaj się i nagraj wkońcu jakiś filmik :slight_smile: i oszcędzaj mono, :slight_smile: Pozdro

Nie lubię osobiście tej wielkości koła. Niby uniwersalny, wszystko się da zrobić, ale do typowej jazdy za wolny, a do skakania za duży, ciężki, nieporęczny. Tylko zapewne świetny w teren, ale ja w terenie raczej nie mam okazji pojeździć, więc nie wiem, nie mam doświadczenia. Ja Ci mówię, że jak pogadamy za pół roku - rok, to będziesz zamawiać 20" :stuck_out_tongue:
A tak na poważnie, skoro jesteś przekonany, do tej 24, to nimbus na pewno będzie dobrym wyborem :slight_smile:

Cuento… do trialu 24 to nie bardzo, ale juz streetowych filmikow troche fajnych na 24 widzialem :slight_smile:
Ja zaczynalem od 24 i stanowczo stwierdzilem ze jezdzi za wolno :wink: 29 jest duzo radosniejsze :slight_smile:

a więc może Nimbusa 26’’? Tylko 50zł droższy

Teraz już tylko waham się między tymi dwoma Nimbusami 24’’ i 26’’

Co robię i będę robił na mono napisałem. Z tym że 26’’ już są ostatnie sztuki na monocykl.eu a zamawiać będę dopiero na początku stycznia. Warto się śpieszyć dla tej 26’’? Czy może spokojnie starczy 24’’?

Do jazdy w lekkim terenie nadadza sie obydwa, na 26 beda wieksze predkosci, na 24 mozna cos bardziej technicznego.
Jesli chcesz cos tez poskakac to lepiej 24, bo lzejsze i poreczniejsze.
Jesli chcesz pojezdzic w miescie troche dalej niz w najblizszej okolicy to bralbym 26.

W sumie to o wrazenia z 26 to najlepiej by bylo ksycha pytac :slight_smile:

@vookash
Jeśli chodzi o Cedrika to on na swoich filmikach jeździ na 26 :smiley: Ale to kosmita jest.

@GustaFF
vookash powiedział już wszystko, jeszcze najwyżej dodam, że różnica w prędkości między 24 a 26 nie taka ogromna, myślę, że do zniwelowania długością korb w dowolną stronę (KH Twinhole fajny patent myślę). Więc to już kwestia tego co Ci bardziej odpowiada. Ale to może rzeczywiście jakiś posiadacz 26 powinien się wypowiedzieć.
A ja już się nie odzywam, bo tylko mieszam, a dla mnie istnieje tylko 20, potem długo, dłuuugo nic i dopiero 29 (i może większe też by leżały, ale nie jeździłem :slight_smile: ).

nie ma się co spieszyć z jednym i drugim rozmiarem koła bo będą u nas dopiero po styczniu :wink:

greets